Oświęcim: Z wizytą na treningu psów ratowniczych

Kolejne spotkanie z miłośnikami psów służbowych! Kolejne wspaniałe historie do „Niezwykłych przygód funkcjonariuszy na 4 łapach i 4 kopytach”! Jerzy Herma, zoopsycholog, instruktor psów ratowniczy i wielki pasjonat pracy z psami, zaprosił nas do udziału w treningu w dniu 10 lipca 2019 roku. Prowadzi dużo szkoleń z psami. Pływają łódkami, latają śmigłowcem, śpią w namiocie. Nasza Shiny najbardziej ucieszyła się ze spotkania, bo mogła popływać i spotkała zaprzyjaźnione psy. Mogła poćwiczyć nawęszanie z łodzi i przyglądać się treningowi psów ratowniczych. Zarówno rasowych, jak i mieszańca. Wszystkie poradziły sobie świetnie ze znalezieniem pozoranta, czyli osoby udającej osobę zaginioną. Tym razem pozoranci byli poukrywani w krzakach przy brzegu rzeki, psy zaś szukały ich zapachu płynąc łódką.

Ćwiczenia na rzece Wiśle przygotowali ratownicy z Miejskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Oświęcimiu. Trening polegał na oswajaniu psów ratowniczych i kandydatów na psy ratownicze z transportem łodziami. W działaniach uczestniczyli: Miejskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Oświęcim, OSP RAJSKO, OSP Oświęcim, OSP Dwory Drugie, Ochotnicza Straż Pożarna Frydrychowice, Osp Włosienica, OSP Poręba Wielka.

O niezwykłych przygodach psów opowiadał Jerzy Herma, właściciel szkoły dla psów „PsieEgo” (https://psieego.pl/). Goran i Gary to jego labradory. Oba szkolone do poszukiwań ludzi zaginionych. Odnalezienia sygnalizują głośnym szczekaniem. Goran to doświadczony pies ratownik, a Gary to roczny szczeniak w trakcie szkolenia, syn Arisy, brat Figa i Poli, psów przewodnika Joanny Pulit (http://www.zoosfera.com.pl/kontakt/) z Państwowej Straży Pożarnej. Te psy znamy od szczeniaków. Biszkoptowy Goran i czarny Gary mieszkają u Jerzego i często przebywają na terenie szkoły dla psów PsieEgo. Chętnie pokazują innymi psiakom, co tam wszystko jest: teren do biegania i węszenia, psi plac zabaw, przeszkody, gruzowisko, a nawet specjalny tunel. To urządzenie nazywa się “trenażerem Search and Rescue Dog Training psiego”. Niektórzy powiadają, że z jednej strony specjalnego tunelu na terenie szkoły dla psów wpuszcza się psa domowego, a wyjściem wychodzi pies ratowniczy. Z doświadczenia już wiemy, że szkolenie jest długie i trudne, ale warto wspomagać proces szkolenia. Tunel ten został tak skonstruowany, żeby przygotować psa do pracy w trudnych warunkach do poszukiwań. Znajdują się tam więc różnego rodzaju śmieci, pluszaki i zabawki dla psa, miejsce, gdzie można psu podłożyć jedzenie albo zapach innego psa. Po co to wszystko? Przecież w sytuacji, kiedy dojdzie do zawalenia prawdziwej budowli, pies też będzie przeszukiwał rzeczy związane z człowiekiem. Jeśli zawali się kuchnia, zadaniem psa nie jest szukanie jedzenia, tylko człowieka pod gruzami. Nawet jeśli po drodze leżą wspaniale zabawki, na ten czas musi je umieć zignorować. W tunelu pojawiają się też lustra. Cóż może być straszniejszego, niż cienie samego siebie? No i ruchoma podłoga. Bo to wszystko nie może wystraszyć i zniechęcić psa. Wszak idzie ratować ludzkie życie!

Dziękujemy za spotkanie i nowe doświadczenia. Psie historie będą opisane w książce „Niezwykłe przygody funkcjonariuszy na 4 łapach i na 4 kopytach”.

Tekst i zdjęcia: Joanna Stojer Polańska

Link do przygotowywanej książki: http://www.wydawnictwo-silvarerum.eu/prawo/joanna-stojer-niezwykle-przygody-funkcjonariuszy-na-czterech-lapach-i-kopytach/

IMG_20190710_160538 IMG_20190710_160632 IMG_20190710_173039 IMG_20190710_175624 IMG_20190710_175700 IMG_20190710_175715 IMG_20190710_180730 IMG_20190710_180800 IMG_20190710_181733 IMG_20190710_182017 IMG_20190710_182615 IMG_20190710_185707 IMG_20190710_192445         IMG_20190710_173316 IMG_20190710_190647

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Current ye@r *