Sylwester z hukiem: Szansa na zmianę w przyszłym roku

dav

W Poznaniu miejskiego sylwestra zwieńczył pokaz sztucznych ogni. Ale nie tylko w centrum słuchać było huk petard. Szaleństwo opanowało całe miasto, a dziś w nowy rok, spotkać można jego pozostałości. To koszmar dla miejskich zwierząt, nie tylko domowych, ale przede wszystkim tych wolno żyjących. Ptaki, koty, psy przeżywają wówczas piekło. To także horror osób niepełnosprawnych, seniorów, chorych. Spytaliśmy, dlaczego prezydent Poznania, pan Jacek Jaśkowiak nie ujął się za najsłabszą grupą mieszkańców i nie ochronił jej przed koszmarem sylwestrowej hucznej nocy? Takie decyzje podejmują coraz częściej inni włodarze miast. Dlaczego prezydent Poznania, pan Jacek Jaśkowiak nie przyłączył się do tego szlachetnego grona?

Decyzję o zastąpieniu pokazów ogni sztucznymi tymi laserowymi podjął prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Podobnie zarządził prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński, Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, też zarządził, by miejski sylwester obył się bez groźnego dla zwierząt huku, podobnie jak prezydent Torunia Michał Zaleski oraz rządzący Olsztynem Piotr Grzymowicz. Również Jurek Owsiak na swoim profilu na FB ogłosił finał WOŚP bez strzelania.

Ale nie prezydent Poznania, pan Jacek Jaśkowiak… Ku uciesze młodej, zdrowej, silnej części społeczności poznańskiej, która lubi sobie postrzelać.

Spytaliśmy więc o to sylwestrowe strzelanie rzecznika prezydenta. Zadaliśmy następujące pytania: Dlaczego prezydent pan Jacek Jaśkowiak nie zakazał odpalania petard w sylwestra oraz inne dni roku? Dlaczego Poznań nie przyłączył się do grona miast troszczących się o swoich zwierzęcych mieszkańców? Dlaczego prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak nie dba o ochronę najsłabszej grupy mieszkańców – zwierząt, tych domowych oraz dzikich, ale także o ochronę psychiki ludzi starszych i chorych? Dlaczego prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zadbał wyłącznie o interes młodych, silnych i zdrowych, potrzebujących hucznych wrażeń?

– Za program sylwestrowy odpowiada Estrada Poznańska. Tegoroczna koncepcja na przywitanie Nowego Roku z pewnością została przyjęta na podstawie przemyślanych argumentów i prezydent nie miał zamiaru w nią ingerować. Prezydent nie wpływa na szczegóły projektów realizowanych przez jednostki miejskie, coś “zakazując” lub “nakazując”. Nie ingeruje np. w repertuary teatrów, więc nie będzie ingerował w program sylwestrowy przygotowywany przez Estradę Poznańską. Osobiście wolałby, żeby pokazu pirotechnicznego nie organizowano, ale nie będzie ręcznie sterował programami wydarzeń, za które odpowiedzialność bierze kierownictwo danej instytucji. Trudno zorganizować taką imprezę, by zadowolić wszystkich mieszkańców. Należy założyć, że organizator przygotował scenariusz miejskiego Sylwestra bazując na racjonalnych argumentach i opiniach mieszkańców. Profesjonalny pokaz pirotechniczny jest bezpieczniejszy i mniej uciążliwy od tych organizowanych prywatnie, więc Estrada Poznańska zachęca do rezygnacji z indywidualnego zakupu środków pirotechnicznych i wzięcia udziału w pokazie miejskim – wyjaśniła Hanna Surma, rzecznik prasowy Prezydenta Poznania i Urzędu Miasta.

Spytaliśmy też, jakie zwierzęta posiada w domu prezydent Poznania pan Jacek Jaśkowiak i co robi z nimi w czasie sylwestra? – ale na to pytanie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. A zwierzęta to właśnie najbardziej poszkodowana grupa mieszkańców miasta, bo zwierzęta też są jego częścią. Przerażone psy czy koty, ptaki – to sylwestrowa “normalność”. Zwierzęta doznają stresu, który może prowadzić nawet do ich zgonu. Psy, które uciekają i już nigdy się nie odnajdują albo trafiają w najlepszym wypadku do schroniska. Czy kilka godzin huku i ludzkich “igrzysk” są tego warte?

Jakie są szanse na to, by w przyszłym roku w Poznaniu obowiązywał zakaz używania petard w mieście w czasie sylwestra 2019/2020?

– W przyszłym roku Estrada planuje przeprowadzenie sondażu opinii mieszkańców dotyczącej sposobu organizacji miejskiego Sylwestra, by na tej podstawie stworzyć optymalny program przyszłoroczny – odpowiedziała Hanna Surma, rzecznik prasowy Prezydenta Poznania i Urzędu Miasta.

Nasz komentarz

Jeżeli sondaż będzie obiektywny i zostanie przeprowadzony na dużej liczbie mieszkańców miasta, to pojawia się nadzieja na zmianę sylwestrowych nawyków – a sylwester bez huku i wybuchów jest możliwy i wcale nie musi być “gorszy”. Na pewno będzie bezpieczniejszy. Ku radości najsłabszej grupy mieszkańców miasta – zwierząt.

(wal)

Na zdjęciu – resztki po osiedlowej zabawie na Winogradach.

 

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Current ye@r *