„Warto jeździć na wymiany szkolne” mówią  uczniowie Zespołu Szkół nr 2 w Poznaniu

Coraz więcej szkół w Poznaniu organizuje różnego rodzaju wymiany zagraniczne, które umożliwiają uczniom oraz nauczycielom wyjazd do innych krajów Europy i nie tylko. Ich głównymi celami są integracja oraz pogłębienie współpracy międzynarodowej, a także zapoznanie uczniów z obcymi kulturami.

Każdy uczeń uczestniczący w takim projekcie zostaje „przydzielony” do rówieśnika z goszczącej szkoły, u którego będzie mieszkał podczas wymiany i uczęszczał razem z nim do szkoły. Pozwala to na poznanie nowej kultury, naukę nowego języka oraz przede wszystkim nawiązanie nowych przyjaźni z osobami z innego kraju.

W poznańskim Gimnazjum nr 68 przy Zespole Szkół nr 2 wymiany międzynarodowe organizuje się już od przeszło pięciu lat, a uczniowie tej szkoły mieli już okazję pojechać do m.in. Estonii, Islandii, Hiszpanii, Finlandii, Francji, Danii oraz Włoch (na Sycylię).

W czerwcu tego roku klasy trzecie brały udział w wymianie ze szkołą w Kopenhadze, wyjeżdżając tam oraz potem goszcząc u siebie jej uczniów. Jak sami przyznają, była to dla nich duża rozrywka, ponieważ dla wszystkich (za wyjątkiem jednego ucznia) była to pierwsza w życiu podróż do Danii. Na pytanie, co ich najbardziej zadziwiło w tym kraju, odpowiadają, że styl życia Duńczyków niezwykle różni się od polskiego: ludzie są o wiele bardziej aktywni (otyłość jest tam rzadkością), o wiele bardziej „wyluzowani”, pracują o wiele krócej niż w Polsce i w rezultacie spędzają ze sobą dużo czasu. Uczniowie wspominają Danię jako kraj otwarty i tolerancyjny, a mieszkańców jako przyjaźnie nastawionych. Przed wymianą martwili się, czy uda im się ze sobą dogadać, jednak dzięki temu, że ich gimnazjum stawia duży nacisk na naukę angielskiego i innych języków obcych, nie było żadnych problemów z porozumieniem się. Trzecioklasistów zaskoczyła również szkoła, do której uczęszczali ich gospodarze. Jak wspomina jedna uczennica, „każdy tam każdego znał”, klasy były bardzo zintegrowane, do tego stopnia, że starsi uczniowie brali pod opiekę młodszych. Oprócz tego w owej szkole panowała zasada, że gdy ktoś miał urodziny i organizował u siebie imprezę, miał obowiązek zaprosić całą swoją klasę, po to, żeby nikt nie czuł się wykluczony. Kolejna uczennica wspomina, że zajęcia prowadzone były zupełnie inaczej, niż w polskich szkołach, a w szczególności plastyka, dla której istniała dedykowana pracownia ze stelażami oraz innymi przyborami do malowania, a na lekcjach uczniowie mieli o wiele więcej swobody i „mogli malować to, co oni chcieli, a nauczyciel im niczego nie narzucał.” Jeden z uczniów klasy IIIb przywołuje, jak na lekcji matematyki uczyli się obliczania prawdopodobieństwa poprzez gry hazardowe J.

Oprócz szkoły, mile wspominane są również rodziny goszczące polskich uczniów. Trzecioklasiści zgodnie potwierdzają, że bardzo przyjemnie się u nich mieszkało, mieli zapewnione różne atrakcje, a duńskie jedzenie im smakowało. Ponadto rodzic jednego z gospodarzy znał kilka słów po polsku i zawsze próbował je wplatać podczas rozmów z polskim uczniem. Większość uczniów wciąż koresponduje ze swoimi duńskim przyjaciółmi poprzez Facebooka i inne media społecznościowe, niektórzy nawet planują odwiedzić ich po raz kolejny. Na pytanie, co wynieśli z wymiany, mówią: otwartość na inne kultury, większą swobodę posługiwania się językiem angielskim, nowe znajomości i trochę języka duńskiego. Oczywiście, wszyscy mają nadzieję, że to nie był ich ostatni taki wyjazd i liczą na kolejne, np. do Szwajcarii, jak zasugerowała jedna uczennica klasy IIIb lub nawet do Australii, jak zaproponowała druga. Niedawno uczniowie wrócili z kolejnej wymiany ze szkołą na Sycylii. Przywieźli ze sobą wiele nowych wrażeń, nawiązali przyjaźnie i podszkolili język nie tylko angielski, ale i włoski, bowiem w Zespole Szkół nr 2 istnieje możliwość nauki włoskiego, niemieckiego, hiszpańskiego i francuskiego. Wszyscy z niecierpliwością czekają na następny wyjazd!

Zalet, jakie przynoszą uczniom szkolne wymiany zagraniczne, jest wiele. Dają okazję do przeżycia niezwykłych przygód i doświadczeń, z których na zawsze pozostaną im wspomnienia. Pozwalają im poznać i otworzyć się na różne kultury i zwyczaje, zobaczyć nie tylko co ich dzieli, ale przede wszystkim co ich łączy, a dzięki temu zwalczać szkodliwe poglądy, takie jak rasizm czy ksenofobia i uczyć wartościowych, takich jak tolerancja i otwartość na innych.

Claudia Babat

Fot. Autorka

20180917_130534 20180917_141035

 

 

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Current ye@r *