Do winogradzkich mieszkań pukają ostatnio akwizytorzy firmy, podający się za przedstawicieli ENEI. Sęk w tym, że z tą ostatnią akwizytorzy nie mają nic wspólnego, reprezentują inne przedsiębiorstwo.
Po upublicznieniu na FB ogłoszenia umieszczonego przez administrację w winogradzkich blokach, sypnęły się komentarze.
Pani Danuta napisała: “Oszuści akwizytorzy działają w domach konsumentów. Klienci to osoby w wieku senioralnym. Przedstawiciele „spółki” najczęściej nie informowali, jaką firmę rzeczywiście reprezentują. Sugerowali, że działają w imieniu dotychczasowego sprzedawcy. Konsumenci podpisując dokumenty, nie wiedzieli, że zmieniają sprzedawcę prądu. Akwizytorzy manipulowali informacjami o niższych rachunkach za energię elektryczną, m.in. nie informując o obowiązku opłacania comiesięcznej opłaty handlowej. Sugerowali, że rachunki za prąd będą niższe, a w efekcie we wprowadzonych w cennikach stawkach progresywnych, cena energii rosła z roku na rok. Ponadto nie informowali klientów o konieczności opłaty dwóch rachunków za dystrybucję i sprzedaż energii. Nie zostawiali klientom podpisanych dokumentów lub zostawiali nieczytelnie wypisane), nie informowali o prawie odstąpienia od umowy i nie zostawiali wzoru formularza o odstąpieniu od umowy. Jeśli podpisaliście taką umowę, trzeba w ciągu 14 dni odstąpić od niej. Jeśli nie macie umowy, należy niezwłocznie skontaktować się ze swoim dotychczasowym dostawcą prądu. A przede wszystkim LEGITYMOWAĆ AKWIZYTORÓW, czy są tymi, za których się podają”.
Agusia: “Na Wichowym w bl. 3 byli w środę”.
Wioleta: “Zgadza się, sama podpisałam ale w porę się zorientowałam poczytałam o firmie i ich praktykach oraz opłatach i na drugi dzień odstąpiłam od umowy”.
Warto zachować ostrożność i niczego nie podpisywać we własnym domu. Zawsze można udać się do siedziby firmy i tam dopytać o szczegóły – w domu – nigdy nie decydować się na nowe umowy.
(pewu)
Pierwotna publikacja na stronie: winogrady.org