K. Wodniczak: Byliśmy szczerze wzruszeni
Wróciłem niesamowicie poruszony i doładowany prawdziwymi emocjami patriotycznymi po wysłuchaniu jakże poruszającego koncertu – też współintonowałem w doborowym towarzystwie Sławomira Jaślara, Kazimierza Milera i żony Danuty. Ten program znalem już od trzech lat, kiedy...