Fundacja w Gaju: “Samochód został skopany, my opluci, facet groził nam”
“Po jaką cholerę my to robimy?” – zastanawia się wolontariuszka Karolina z Fundacji “Schronisko dla Zwierząt w Gaju”. Zamiast siedzieć z kawką czy herbatką przed telewizorem i cieszyć życiem, jedzie na kolejne interwencje, ratować skrzywdzone...