Dr J. Plak-Warecka. Miłość i życie seksualne seniorów

2 Seniorzy dziś w niczym nie przypominają swoich rówieśników sprzed dekad. Również pod względem relacji i związków, w tym intymnych. Rozmawiamy z dr Joanną Plak-Warecką, naukowcem, badaczką, specjalistką polityki senioralnej i kwestii społecznych, autorką książek i wielu artykułów o systemach emerytalnych i innych zagadnieniach społecznych i ekonomicznych, ekspertką merytoryczną w projektach współfinansowanych ze środków unijnych. Obecnie jest zatrudniona w Instytucie Badań Edukacyjnych na stanowisku eksperta merytorycznego.

Miłość i życie seksualne seniorów. Temat tabu – do niedawna. Kiedyś babcia czy dziadek zakochani, zaczynający nowe życie, to było nie do pomyślenia. Babcia się miała zajmować wnukami, a dziadek działką czy majsterkowaniem, ostatecznie siedzieć w kapciach przed telewizorem. Ale obyczajowość się zmienia i społeczne postrzeganie tego tematu też ewoluowało. Kiedy można mówić o tej przemianie, od jakiego czasu?

Przemiana rozpoczęła się w momencie, w którym w wiek senioralny weszły osoby z pokolenia YOLD (Young Old). Są to osoby świadome własnych potrzeb, otwarte, gotowe na wyzwania. Dbają o ciało i umysł. Znają swoją wartość. Czują się atrakcyjne i zadbane. Nie chcą już opiekować się wnukami, a jeżeli, to na swoich zasadach. Nie dla nich również siedzenie w kapciach przed telewizorem, skoro jest tyle ciekawych miejsc do zwiedzenia i rzeczy do zrobienia. Przedstawiciele tego pokolenia aktywnie korzystają z portali randkowych dostępnych w Internecie. Nie boją się dokonywać radykalnych zmian w swoim życiu, w tym rozstać się z partnerem, z którym nic ich już nie łączy oraz wchodzić w nowe związki. Potwierdza to fakt, iż odsetek rozwodów w wieku senioralnym rośnie. W grupie wiekowej 55+ wzrasta również popularność związków typu LAT (Live Apart Together). Ich założeniem jest spotykanie się, wspólne spędzanie czasu, wyjazdy, uprawianie sexu, jednak z zachowaniem odrębnych miejsc zamieszkania.

W kulturze świata zachodniego już od dawna promuje się aktywne życie seniorów, obejmujące również sferę aktywności towarzyskiej i seksualnej. Powstało sporo książek czy filmów przedstawiających seniorów jako atrakcyjnych partnerów. W Polsce tematyka przebija się powoli, ale trzeba przyznać – skutecznie. Jedną z sympatyczniejszych par seniorów stworzyli Michałowa oraz Stach Japycz w serialu „Ranczo”. Widzowie trzymali kciuki za ich uczucie i by Michałowa wreszcie powiedziała „tak” Stachowi. Ich ślub był piękny. A potem przyszła proza życia, małżeńskie kłótnie, ale też intensywne doznania seksualne, o których subtelnie wspomina Michałowa w rozmowach z proboszczem. Ta sfera pozostawiona jest jednak domysłom, kreowana niedopowiedzeniami. Z kolei serial dokumentalny „Sanatorium miłości”, cieszący się także wielkim powodzeniem, stworzony został właśnie w celu poszukiwań partnerów życiowych seniorom. Tu wstęp mają tylko osoby wolne 60+. I się dzieje! Media społecznościowe aż rozgrzewają się do czerwoności, tyle jest komentarzy, bardzo różnych, jak to w Internecie, ale w większości pozytywnych i wspierających. Poprzez kulturę i sztukę – przebija się do społecznej świadomości wizja seniora jako aktywnego człowieka, pełnego nowych możliwości życiowych również w sferze prywatnej, intymnej.  Co spowodowało zmianę podejścia do kwestii miłości i życia seksualnego seniorów?

Na zmianę podejścia do kwestii miłości i życia seksualnego seniorów wpłynęło wiele czynników. Jednym z bardziej istotnych jest dostęp do mediów, które coraz szerzej omawiają tą tematykę. Pojawiają się programy dedykowane seniorom, chcącym poznać kogoś na jesień życia (np. Sanatorium Miłości, czy Rolnik szuka żony). W Internecie można znaleźć coraz więcej portali randkowych dedykowanych dojrzałym osobom (np.Razem50plus, Randkidojrzałych, Singles50). Seniorzy mający problemy z potencją mogą również skorzystać z bogatej oferty środków wspomagających i wydłużających ich aktywność seksualną (to zagadnienie zostanie omówione szerzej w dalszej części wywiadu). Zmienia się również podejście społeczne do miłości i seksualności seniorów. Nie dziwią już osoby w wieku 60+ całujące się w miejscach publicznych, czy związki z dużą różnicą wieku.

W Internecie otwierają się strony kojarzące partnerów 50+ i starszych. Kursy komputerowe dla seniorów zaowocowały tym nieoczekiwanym efektem.

Faktycznie, w sieci pojawia się coraz więcej portali randkowych, dedykowanych osobom dojrzałym, w wieku 50+. Należą do nich: https://www.razem50plus.pl; https://randkidojrzalych.pl; https://www.singles50.pl. Użytkownicy mają możliwość bezpłatnej rejestracji, założenia konta ze zdjęciami i korzystania z podstawowych funkcjonalności portali randkowych bez dodatkowych opłat. Mogą  poznać osoby do związku, ale także przyjaciela, kogoś z kim będą mogli spędzać czas lub dzielić pasje. Ponadto mają dostęp do artykułów traktujących o miłości, zasadach tworzenia związków, seksualności dojrzałego wieku; jak również historii par, które poznały się dzięki portalowi (Razem50plus). Wartością dodaną randkowych serwisów internetowych dla seniorów jest możliwość korzystania  z chatu, udzielania się na forum dyskusyjnym (randkidojrzalych) oraz odbywania video randek (Singles50), dzięki czemu można w bezpiecznych warunkach porozmawiać z drugą osobą oraz zdecydować, jaki będzie kolejny krok w tej znajomości. Administratorzy dbają o bezpieczeństwo użytkowników, m.in. poprzez: umożliwienie dostępu do pełnej wersji założonych profili, tylko zalogowanym uczestnikom, czy zapewnienie wsparcia technicznego seniorom, także w postaci infolinii.

A jak wygląda statystyka dotycząca związków seniorów i ich stanu cywilnego? Chyba jednak tradycyjnie od lat dominują wdowy? Czy znacząco wzrasta liczba rozwodników?

Zgodnie z danymi statystycznymi[1],w grupie wiekowej 60+, w małżeństwie żyje 78% mężczyzn i 42% kobiet. W grupie wiekowej 80+, 2/3 stanowią osoby owdowiałe, w tym 90% kobiety. Wpływa na to wyższa umieralność mężczyzn, która nasila się w starszych grupach wiekowych, powodując owdowienia kobiet. Ponadto rośnie liczba rozwodów wśród osób w wieku 50+, legitymujących się 20-30 – letnim stażem małżeńskim. Częściej taką decyzję podejmują kobiety, które nie są potem skore do zawierania kolejnych związków małżeńskich i wolą pozostawać w relacjach typu LAT (to zjawisko zostanie omówione szerzej w dalszej części wywiadu). Przyczynami rozwodów w dojrzałym wieku są przede wszystkim:

  1. Niezażegnane w porę kryzysy (przemoc psychiczna, fizyczna, ekonomiczna, lekceważenie; uzależnienia jednego lub dwojga małżonków/ współuzależnienie, także natury finansowej). W tym przypadku decyzja o rozwodzie zapada z reguły w momencie ukończenia terapii przez stronę, która była ofiarą w sytuacji kryzysowej.
  2. Zdrada. W przypadku kobiet, będących głównymi inicjatorkami rozwodów, często wiąże się z zaangażowaniem uczuciowym; zaś w przypadku mężczyzn z reguły ma charakter czysto fizyczny. Chcą sobie udowodnić, że mimo upływu lat mogą być atrakcyjni dla kobiet i „skok w bok” nie jest dla nich powodem do rozwodu. Nie można pominąć faktu, że w przypadku mężczyzn także zdarzają się silne zauroczenia, jednak są oni bardziej skłonni do prowadzenia dwóch relacji równolegle, niż do odejścia od stałej partnerki. Z badań profesora Zbigniewa Izdebskiego (seksuologa) wynika, że sex jest istotny dla blisko 60% mężczyzn w wieku 50+ i tylko dla 35% kobiet w tym wieku. Co więcej zupełny brak zainteresowania seksem deklaruje 43% kobiet i jedynie 14% mężczyzn po 50. roku życia.
  3. Wypalenie uczuć w związku. Ono nie następuje z dnia na dzień. Dochodzi do niego latami, aż osiągnie punkt kulminacyjny. Z reguły ten moment przypada na wyprowadzkę dzieci, gdyż wtedy znika „powód”, który spajał małżeństwo i okazuje się, że dwojga ludzi nic już nie łączy, oprócz rosnącej frustracji z powodu pozostawania w obecnym związku. Inną przyczyną jest przejście na emeryturę. Okazuje się wtedy, że małżonków dopada rutyna dnia codziennego. Nie potrafią ze sobą rozmawiać, spędzać wolnego czasu, nie komunikują swoich oczekiwań. Wady drugiej osoby, które do tej pory były tolerowane, okazują się nie do zniesienia. Zaczyna ona „działać na nerwy” tak silnie, że dalsze życie pod wspólnym dachem okazuje się niemożliwe.

Terapeuci, do których zgłaszają się partnerzy chcący uzyskać pomoc w trakcie rozpadu małżeństwa wskazują, że młodsze pary deklarują większą gotowość pozostania w związku, jeśli da się wypracować zmiany. Natomiast pary w wieku 50+ są bardziej zniechęcone, zrezygnowane i argumentują, że nie potrafią żyć razem z tym człowiekiem, swoim współmałżonkiem. Mają dosyć kłótni, nudy, braku zrozumienia. Upatrują rozwód, nie w kategorii porażki, a nowej szansy na zaznanie szczęścia w jesieni życia.

Jakie szanse ma związek zawierany w wieku senioralnym? Każda ze stron ma przecież swoje przyzwyczajenia, schematy funkcjonowania… Łatwo nie będzie…

Zgodnie ze statystykami, w 2017 roku, zarejestrowano ponad 20 tys. małżeństw, w których przynajmniej jeden z małżonków miał skończone 50 lat. Stanowiło to 10% wszystkich ślubów zawartych w tym okresie. Większość z nich miała charakter wtórny – nastąpiły po rozwodzie lub owdowieniu. Zdarzały się jednak przypadki, gdy pary żyjące od wielu lat w konkubinacie, zdecydowały się na legalizację związku, by zabezpieczyć drugą stronę finansowo, na wypadek swojej śmierci.

Co do schematów funkcjonowania…..  Faktycznie, łatwo nie jest. Rozwiązaniem tych dylematów są relacje typy LAT  (Living Apart Together)[2], w których dwoje ludzi deklaruje tworzenie związku, jednak bez wspólnego zamieszkania i bez prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego. Jest to popularny model relacji, wśród osób w wieku 50+, z kilku powodów:

  1. Posiadają oni własne, utrwalone nawyki i przyzwyczajenia. Jeśli pedant zwiąże się z osobą bałaganiarską, to mogą stworzyć związek, jednak wspólne zamieszkanie prawdopodobnie okaże się męczące. Starsze osoby niechętnie zmieniają swoje zwyczaje i w ich przypadku oddzielne zamieszkanie bywa zbawienne dla trwałości relacji.
  2. Przeżyli śmierć współmałżonka. W tym przypadku niechęć do wspólnego zamieszkania może wynikać z wciąż trwającej żałoby lub poczucia lojalności wobec zmarłego. Wspólne spędzanie czasu i pomieszkiwanie z nowym partnerem jest w porządku, ale zamieszkanie ze sobą na stałe już nie. Problem mogą potęgować dorosłe dzieci, które obawiają się, że nowy partner rodzica będzie interesować się nie tyle nim, co jego majątkiem.
  3. Mają za sobą trudne doświadczenia, doznali zranień w dotychczasowych związkach. Zwolennicy LAT to często osoby po rozwodach lub po zawiłych długoletnich związkach, które boją się ponownie zaufać. Nie chcą rezygnować z relacji z drugim człowiekiem, ale jednocześnie boją się wpuścić drugą osobę w pełni do swojego życia, w obawie że ona również je zrani.
  4. Byli (lub nadal są) uwikłani w wieloletnie małżeństwa na odległość. Współmałżonek pracował za granicą, wrócił do kraju po osiągnięciu wieku emerytalnego i okazuje się, że mieszkanie pod jednym dachem z drugą osobą jest zbyt krępujące. Nie ma tematów do dłuższych rozmów, nie zna się zwyczajów drugiej osoby i organizacji dnia. W tym przypadku oddzielne zamieszkanie również może przyczynić się do przetrwania relacji, ponieważ pomoże utrzymać dotychczasowy sposób funkcjonowania tego związku, czyli okazjonalne/ weekendowe spotkania, wyjazdy, może nawet wspólne spożywanie posiłków, ale bez przymusu mieszkania ze sobą.
  5. Aktywnie korzystali z internetowych portali randkowych, co przyczyniło się do poznania idealnego mężczyzny/kobiety na jesień życia. Niestety okazuje się, że on/ona mieszka w innym mieście. Ani on, ani ona nie mają ochoty na przeprowadzkę do drugiej osoby, porzucenie tego co znane. Jednocześnie nie chcą rezygnować z tej znajomości. Dla nich również związek typu LAT jest rozwiązaniem. Spędzają wspólnie tyle czasu, ile mogą, a potem wracają do swoich mieszkań i miejsc zamieszkania, jednocześnie pozostając w kontakcie.

No i efekt rodziny – jak najbliżsi seniorów przyjmują zwykle informacje o związku intymnym babci czy dziadka?… Czy tutaj też można mówić o większej otwartości? Czy jednak nie? Choćby ze strachu o majątek seniora czy seniorki… Oszustwa matrymonialne seniorów. Przykra sprawa…

To jest bardzo delikatny temat. Oczywiście, zdarzają się oszustwa matrymonialno-finansowe popełniane względem seniorów. Na nieuczciwego „amanta” można trafić w każdej grupie wiekowej. Jednak więcej jest przypadków, w których dzieci rujnują nowe, świetnie zapowiadające się związki, swoich rodziców-seniorów. Patrzą z podejrzliwością na rodzące się uczucie, nie tyle w trosce, że ktoś okradnie ich bliskiego, o ile w obawie, że odziedziczy/ odbierze, to co im się należy. Dlatego knują, zniechęcają, generują przeszkody i robią wszystko, by zniechęcić seniora do nowego związku, a w szczególności do ponownego małżeństwa. Jest to bardzo egoistyczne podejście, ale wiele się o nim mówi, pisze. Najbliższe osoby, zamiast wspierać rodzące się uczucie, stosują obrzydliwe argumenty, powołując się na pamięć o zmarłym ojcu/matce i tłumacząc, że romanse w tym wieku są śmieszne. Na szczęście pokolenie YOLD, o którym wspominałam wcześniej, nie jest już podatne na manipulacje i dba o siebie i własne prawo do szczęścia.

Spadek libido, brak sprawności – jak sobie z tym radzić lub gdy jest chęć a występują problemy ze sprawnością….jak nowoczesne rozwiązania wspierają seniorów, czy jest to bezpieczne?

Seksualność wieku senioralnego to temat zyskujący na znaczeniu. Jest ona uwarunkowana m.in. wiekiem, stanem zdrowia oraz płcią. Bardziej aktywni seksualnie są mężczyźni, deklarując zainteresowanie różnymi formami sexu do późnej starości (powyżej 90 lat). Należy podkreślić, że sex wieku senioralnego napotyka na liczne przeszkody, składające się na zaburzenia seksualne (trwające minimum pół roku i powodujące znaczne cierpienie/dyskomfort u partnerów). Do najczęstszych zaburzeń seksualnych wieku podeszłego mężczyzn należą: zaburzenia erekcji; opóźniony wytrysk lub jego brak, trwały lub nawracający zanik myśli i fantazji seksualnych/ potrzeby aktywności seksualnej. Do najczęstszych zaburzeń seksualnych wieku podeszłego kobiet należą: zaburzenia orgazmu (brak orgazmu, osłabienie doznań), ból podczas stosunku, obniżenie libido[3].

Jednocześnie współcześni seniorzy często są głodni życia i to w każdym jego wymiarze. Chcą nie tylko podróżować czy uprawiać sporty, ale także uprawiać seks do późnej starości. Często w realizacji tej ostatniej potrzeby przeszkadza stan zdrowia i tutaj naprzeciw wychodzi współczesna medycyna, która skutecznie pomaga w wielu przypadkach, sprawiając że mogą bardzo długo cieszyć się udanym życiem seksualnym.  W „lżejszych” przypadkach, gdy problemy z potencją/ libido są wywołane niewłaściwym stylem życia (brak snu, nałogi, brak ruchu) lub złym odżywaniem (fast foody, nadmierne spożycie alkoholu) można zacząć od modyfikacji tych nawyków – wysypiać się, uprawiać sport lub aktywność fizyczną dostosowaną do możliwości i stanu zdrowia, zastosować dietę, włączyć naturalne afrodyzjaki do jedzenia (owoce morza, ananas, lubczyk, imbir, czekolada w umiarkowanych ilościach).

W trudniejszych przypadkach seniorzy mogą skorzystać z preparatów dostępnych  na receptę lub podawanych pod kontrolą specjalisty, jak również zdecydować się na skorzystanie z innych rozwiązań oferowanych na rynku.

Do preparatów dostępnych na receptę/podawanych pod kontrolą specjalisty można zaliczyć, takie jak:  Viagra (najpopularniejszy środek na potencję dla mężczyzn, zawierający sildenafil w wysokim stężeniu, gwarantującym jego skuteczność; lek jest przepisywany przez lekarza, ponieważ istnieje wiele przeciwskazań do jego przyjmowania, takich jak: choroby serca, wątroby, nadciśnienie, przyjmowanie wielu leków); zastrzyki/iniekcje w prącie (stanowią alternatywę dla osób nie mogących stosować Viagry; są stosunkowo bezbolesne i działają w czasie 10-15 minut od podania preparatu, minusem jest ryzyko wystąpienia długotrwałych i bolesnych erekcji; najpopularniejszy preparat dostępny na rynku to: Caverject);  metoda Renova (terapia falą uderzeniową; pełen cykl leczenia obejmuje cztery sesje po 20 minut, w trakcie których penis jest poddawany działaniu fal dźwiękowych o niskim natężeniu, w wyniku działania fal tworzą się nowe naczynia krwionośne co wpływa na poprawę ukrwienia penisa i na wystąpienie erekcji).

Wśród preparatów/produktów dostępnych bez recepty możemy wyróżnić: preparaty na podniesienie libido dla kobiet (mają za zadanie zwiększyć ochotę kobiet na seks; zawierają korzeń żeń – szenia, który wycisza i rozmaryn/ lubczyk, działające jak afrodyzjaki; przykładem takiego preparatu są kapsułki Libido Her firmy Lab – One); „Viagra” bez recepty (preparaty zawierające sildenafil, jednak w mniejszej dawce niż leki przypisywane na receptę; ułatwiają napływ krwi do penisa, wywołując erekcję; działają w czasie około 30 minut od zażycia tabletki a efekt utrzymuje się nawet przez kilkanaście godzin; przykładem takiego preparatu jest szeroko reklamowana w mediach Maxigra GO), pierścień erekcyjny (gadżet mający na celu przedłużyć męską erekcję, dostępny również w wersji z nakładką wibracyjną; można go stosować wielokrotnie, jednak nie dłużej niż 30 minut, ma go w swojej ofercie firma Durex), aparaty próżniowe wspomagające erekcję/pompki erekcyjne (rekomendowane mężczyznom, którzy nie mogą korzystać z produktów opisanych powyżej; urządzenie składa się z cylindrycznego pojemnika, pompki i pierścienia; cylinder zakłada się na penisa, wypompowuje powietrze za pomocą pompki, w wyniku czego tworzy się próżnia, a podciśnienie powoduje napływ krwi do penisa; pompkę i cylinder się usuwa, pozostawiając pierścień zaciskowy, którego nie można usunąć w trakcie całego stosunku; minusem tego rozwiązania jest możliwość czasowego zasinienia prącia lub wystąpienia problemów z wytryskiem). Jeżeli opisane powyżej metody zawiodą pozostaje wykonanie protezy penisa. Lekarze oferują dwa rodzaje takich protez. Pierwsza – sztywne pałeczki, które wprowadza się chirurgicznie do penisa. Umożliwiają cieszenie się w pełni z seksu, jednak ich wadą jest to, że penis jest cały czas sztywny. Drugi rodzaj protezy – hydrauliczna, składa się z: cylindra wczepianego do penisa, pompy wszywanej do moszny i zbiorniczka umieszczanego pod mięśniami brzucha. Penis pozostaje w stanie spoczynku do czasu, aż mężczyzna nie uruchomi pompy. Wtedy płyn, który znajduje się w zbiorniczku przepływa do penisa i powoduje wystąpienie erekcji. Proteza umożliwia pełne cieszenie się seksem.[4]

Związki z dużą różnicą wieku – jaki jest odbiór społeczny, zagrożenia i korzyści z nimi związane?

Związki z dużą różnicą wieku między partnerami są coraz częstsze. Zmieniają się czasy, mentalność ludzi, więc nie budzą już one zdziwienia i niechęci. Wręcz przeciwnie. Starszy mężczyzna związany z dużo młodszą kobietą często budzi podziw i zazdrość w gronie swoich rówieśników. Jego partnerka może cenić go za pozycję społeczną, doświadczenie życiowe, dojrzałość emocjonalną, a także aspekty wizualne – wielu dojrzałych mężczyzn dba o siebie, swoją kondycję, są aktywni fizycznie. Młodzi mężczyźni wchodzą w relacje ze starszymi kobietami, mając na względzie nie tylko aspekty finansowe, ale ich doświadczenie i fakt, że są  zadbane, świadome swojej wartości i potrze; tym samym imponują im bardziej niż rówieśniczki. Natomiast dojrzałe partnerki cenią ich za zapał, energię, pasję, które sprawiają, że rozkwitają przy ich boku.

Bez wątpienia takie związki przynoszą wiele korzyści. Z perspektywy młodszych partnerów można wymienić następujące: doświadczenie życiowe starszych partnerów, stabilna sytuacja materialna dojrzałej osoby, ugruntowana pozycja zawodowa i brak rywalizacji z młodszym partnerem; mniejsza skłonność do zdrad (zdążyli się „wyszumieć” i lepsza znajomość potrzeb młodszego partnera wynikająca z doświadczenia w relacjach; możliwość uzyskania wsparcia emocjonalnego w trudnych sytuacjach. Jednocześnie partnerzy w związkach z dużą różnicą wieku borykają się z szeregiem problemów, takich jak: brak akceptacji ze strony rodziny/znajomych, starzenie się wpływające na zmiany w wyglądzie i aktywności fizycznej oraz na stan zdrowia i płodność, posądzenie młodszego partnera o materializm i nieszczere pobudki bycia w związku; przejściowe lub długotrwałe kłopoty z życiem seksualnym wynikające z wieku i towarzyszących mu schorzeń (chociaż medycyna wychodzi naprzeciw takim problemom – zagadnienie zostało omówione szerzej w innej części wywiadu).

A jak to wygląda w Pani otoczeniu? Jak się miewa Pani Babcia? Pani Dziadek? Czy pozwalają sobie na drobne co nieco?…

Moi dziadkowie, niestety, nie żyją. Mogę jednak wypowiedzieć się na temat innych, starszych członków rodziny. W ich przypadku temat seksualności, miłości raczej nie funkcjonuje w rozmowach. Oglądają „Sanatorium miłości”, rozmawiają na temat uczestników, śledzą informacje na temat związków Urszuli Dudziak czy Ewy Kasprzyk; ale nie wypowiadają się na temat własnego życia uczuciowo-erotycznego. Wychowali się w pokoleniu, w których takie tematy były drażliwe, zakazane i nie potrafią się otworzyć na tyle, by przełamać tabu.

Dziękuje za rozmowę.

Pytania zadawała PM. Wiśniewska /ANSM/

Joanna Plak-Warecka, dr nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce, absolwentka Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego, studiów podyplomowych z zakresu geriatrii i opieki długoterminowej w Medycznym Centrum Kształcenia Podyplomowego Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studiów podyplomowych z zakresu Public Relations w badaniach naukowych w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Posiada doświadczenie w pracy na rzecz: instytucji badawczych, instytucji szkolnictwa wyższego, instytucji rynku pracy, organizacji pozarządowych. Doświadczony wykładowca akademicki, trener, ekspert merytoryczny i koordynator w projektach unijnych. Pełniła funkcję krajowego koordynatora ds. EURES (Europejskie Służby Zatrudnienia) z ramienia OHP. Posiada doświadczenie w zarządzaniu zespołami w strukturze rozproszonej. Jej zainteresowania badawcze obejmują: gerontologię społeczną, politykę społeczną wobec starości i ludzi starych, ubezpieczenia społeczne (w szczególności ubezpieczenia emerytalne), włoską politykę społeczną. Autorka trzech monografii, redaktor naukowy dwóch monografii, autorka ponad 100 artykułów poświęconych tematyce społeczno-ekonomicznej, pięciu kontentów naukowych, dwóch raportów, jak również jednej recenzji naukowej.

 

[1] Źródło: „Informacja o sytuacji osób starszych w Polsce za rok 2017”, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, s. 7.

[2] Opracowanie własne: https://www.seniorzy.pl/joanna-plak/5967-nowy-trend-mieszkaniowy-w-zwiazkach-dojrzalych-osob, dostęp: 04.07.2022.

[3] Opracowanie własne:  https://www.seniorzy.pl/joanna-plak/5505-seks-w-starszym-wieku, dostęp 05.07.2022

[4] Opracowanie własne: https://www.seniorzy.pl/joanna-plak/5918-aktywnosc-seksualna-seniorow, https://www.seniorzy.pl/joanna-plak/5057-zaburzenia-erekcji-co-robic, dostęp 05.07.2022

 

You may also like...

1 Response

  1. Aga Łamaga pisze:

    Cudownie się to czytało – na pewno zastosuję u swojego partnera aparaty próżniowe wspomagające erekcję/pompki erekcyjne – nie wiedziałam że takie cudaszki na ptaszki istnieją!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Current ye@r *