MPK: Autobus nie przyjechał? Bo kierowców brakuje…

dav sdr

Jeżeli pasażerowie stoją na przystanku, autobusy nie przyjeżdżają lub też docierają na przystanki o innych godzinach niż te na rozkładzie, to dlatego, że kierowców brakuje. Trzeba więc podjąć decyzję, który autobus “puścić” w trasę, a który może nie jechać… 

Przedwczoraj, czyli 23 października 2018 nasza dziennikarka czekała na autobus linii 82 na przystanku Sochaczewska w kierunku Winograd. Nie przyjechał ani autobus zaplanowany na 18.15, ani ten następny, który miał być o godz. 18.35. Dziennikarka zadzwoniła na infolinię MPK/ZTM i uzyskała informację, że… oba kursy się odbyły. Pani z infolinii oświadczyła, że nie ma żadnego zgłoszenia dotyczącego awarii czy anulowania któregoś z kursów. Jak to możliwe? Zastanawia nas fakt niewiedzy dotyczącej wypadających autobusów. Czy chodzi o to, by poprawić statystykę i nie wpisuje się żadnych awarii? Wówczas stan faktyczny a owe statystyki nie miałyby ze sobą nic wspólnego. I dlaczego wypadły dwa kolejne kursy linii 82?

Takie pytania zadaliśmy u źródła, czyli w ZTM.

– Z systemu pomiaru GPS pojazdów komunikacji miejskiej wynika, że: Autobus, który miał być planowo o godz. 18.03 przyjechał na przystanek o godz. 18.13. Autobus, który miał być planowo o godz. 18.34 przyjechał na przystanek o 18.41. Nie odbył się kurs zaplanowany na 18.15. W kwestii pozostałych zagadnień/ powodów takiej sytuacji informacji udzieli MPK Poznań – wyjaśniła Agnieszka Smogulecka, Rzecznik prasowy, Zespół Komunikacji Społecznej.

Ponowiliśmy zatem pytanie do MPK. Kiedyś bowiem transportem miejskim zajmowało się tylko MPK, teraz to dwa niezależne, choć współpracujące podmioty.

– Właśnie otrzymałam z ZTM d/w Państwa interwencję. Uprzedzając zapytanie z Państwa strony, chciałabym wskazać na źródło problemu z kursami, które wypadają.  Czasami przyczyną wypadających kursów są warunki na drodze albo usterki. Niestety częściej powodem jest brak pracowników. Oblicza się że w Polsce brakuje obecnie 100 tysięcy kierowców zawodowych. W Warszawie braki kierowców wyrażają się już w liczbach trzycyfrowych. Problem dotyczy wszystkich przewoźników. Szerzej na ten temat w załączniku – wyjaśniła Iwona Gajdzińska, Rzecznik prasowy MPK Poznań Sp. z o.o. – Kierowców brakuje w całym kraju, poszukujemy ich w Europie a nawet dalej. Nasze działania w tym kierunku są już zaawansowane. Wyszkoliliśmy i już zatrudniliśmy ludzi z Ukrainy. Będziemy zatrudniać na stanowisku kierowcy Hindusów, którzy obecnie pracują w Dubaju gdzie obowiązuje ruch prawostronny. Mamy nadzieję, że dotrą do nas jeszcze w tym roku. Skutkiem braku kierowców są niewykonane kursy. Czy jest ich dużo? W maju było ich 808 i ta liczba może robić wrażenie. Zważmy jednak, że dziennie wykonujemy 5389 kursów a w ciągu miesiąca, i to konkretnie w maju, mieliśmy ich 153 027. Z prostego rachunku wynika, że niewykonanych kursów było 0,5 procent. A to znaczy, że na 200 kursów nie został wykonany tylko 1. Oczywiście o ten jeden za dużo. Jeśli z braku kierowców musimy zrezygnować z obsługi, wybieramy te linie, na których autobusy kursują z największą częstotliwością, tak aby pasażerowie – o ile to tylko możliwe – mocno tego nie odczuli. I tu działają „cisi bohaterowie” – dyspozytorzy w zajezdniach, który nieźle łamią sobie głowy by „załatać dziury”. Obecnie zatrudniamy 725 kierowców i jesteśmy gotowi przyjąć na to stanowisko 70 osób . Motorniczych też nam brakuje ale nie w takiej skali. Na rynku pracy nie ma osób z uprawnieniami, którzy są gotowi do pracy. Co więcej trzeba mieć świadomość, że wyszkolenie kandydata na kierowcę trwa wiele miesięcy więc nigdy nie będzie tak że poprawa sytuacji z brakami kadrowymi nastąpi od razu – napisała pani rzecznik w załączniku /poniżej publikujemy całość w wersji do pobrania/.

Załącznik do pobrania: komunikat prasowy – braki kierowców

Nasz komentarz

Trzymamy kciuki za to, by udało się ściągnąć do Poznania kierowców-fachowców, bez względu na narodowość. Tak by kursy nie wypadały. Nadal jednak nie wiemy, dlaczego pani z infolinii poinformowała, że oba kursy się odbyły i że nie odnotowano opóźnień oraz czy to ma coś wspólnego z “poprawianiem” statystyk punktualności komunikacji miejskiej w Poznaniu. Dziennikarka czekała na autobus od 18.10, co nie bardzo pasuje też do wyjaśnień ZTM, bo pojawia się jeden autobus-widmo. Ponadto, gdyby nieco “odchudzić” zespoły MPK oraz ZTM, a może i administrację Urzędu Miejskiego,  i zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na podwyżki dla kierowców, może udałoby się ich skusić na pracę w ZTM?… Onegdaj ówczesny kandydat na prezydenta Poznania Jacek Jaśkowiak powoływał się w wywiadzie telewizyjnym na przykład Berlina, gdzie komunikacją zarządza o wiele mniej osób niż w Poznaniu, a działa ona o wiele sprawniej.  Miało być po “berlińsku”. Szkoda, że się nie udało…

(wal, pewu)

Poczytaj więcej o komunikacji w Berlinie z polskiej perspektywy: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,54420,6119618,ZTM_bedzie_szkolic_pracownikow_w_Berlinie.html 

You may also like...

1 Response

  1. mar pisze:

    Po 3 długich latach nadal autobus linii 149 nie kursuje bo brak kierowców ? Organizacjaaaaaaa ………..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Current ye@r *