WTVK: Miesiąc czekania na internet

IMG_20160326_151016Czas oczekiwania na przyłączenie do internetu kablowego na poznańskich Winogradach u operatora WTVK wynosi… miesiąc. Jak to możliwe?…

Głównymi dostawcami internetu kablowego na Winogradach były do tej pory dwie firmy – związana ze Spółdzielnią Mieszkaniową WTVK oraz INEA. Znaczna część mieszkańców Winograd korzystała z internetu dostarczanego przez operatora INEA. I właśnie oni stali się kandydatami na użytkowników kablówki spółdzielczej. I teraz swoje muszą odczekać w długiej kolejce.

Gdzie dwóch się bije – trzeci traci

Między INEA a WTVK trwa od lat spór. Spółdzielnia Mieszkaniowa Winogrady informuje na swoich stronach o kolejnych odsłonach zatargów z operatorem internetu kablowego – INEA i o swoich kolejnych sukcesach w tej walce. Oto jeden z takich komunikatów: “Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Winogrady” w Poznaniu informuje, że w dniu 3 grudnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu po rozpoznaniu sprawy z powództwa PSM „Winogrady” przeciwko Wielkopolskiej Telewizji Kablowej sp. z o.o. w Poznaniu (WTK) nakazał pozwanej WTK, aby w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku opublikowała przeprosiny spółdzielni, przez trzy kolejne dni w programie telewizyjnym WTK pod nazwą „Puls Dnia”, o treści następującej: „Wielkopolska Telewizja Kablowa przeprasza Poznańską Spółdzielnię Mieszkaniową „Winogrady” w Poznaniu za opublikowanie w programach WTK w dniach od 30.06.2014 r. do 2.07.2014 r. nieprawdziwych informacji, że Spółdzielnia Winogrady odcięła 4 tysiące mieszkańców od telewizji,internetu i telefonu. Pozwana została również zobowiązana do złożenia przeprosin na piśmie na adres spółdzielni listem poleconym. PSM „Winogrady” przypomina, że przedmiotem sprawy był sposób relacjonowania przez telewizję WTK sporu zaistniałego pomiędzy PSM „Winogrady” a INEA S.A., która jest głównym udziałowcem Wielkopolskiej Telewizji Kablowej.”

Na walce obu operatorów internetu tracą mieszkańcy, bowiem ci, którzy dotychczas mieli internet kablowy w firmie INEA, w trybie pilnym poszukują nowego dostawcy. Oferta Winogradzkiej Telewizji Kablowej jest korzystna, trudno się więc dziwić, że spora grupa dawnych klientów INEA zwróciła się właśnie do WTVK. I tu nastąpiło wielkie rozczarowanie – na przyłączenie do winogradzkiej kablówki trzeba czekać miesiąc. WTVK nie jest w stanie szybciej poradzić sobie z nagłym napływem nowych klientów.

– Długi okres oczekiwania na podłączenie do Winogradzkiej Telewizji Kablowej wynika zarówno z bardzo korzystnych warunków oferowanych przez tę sieć, jak i faktu, że Inea złożyła wypowiedzenie swoim abonentom dopiero na miesiąc przed zakończeniem świadczenia przez siebie usług, co musiało narazić tych abonentów na perturbacje  związane z skorzystaniem z usług innych operatorów – wyjaśniają prezes Zarządu Jan Marciniak oraz kierownik Winogradzkiej Telewizji Kablowej Paweł Suchorski.

Zdaniem przedstawiciela Spółdzielni Mieszkaniowej, Spółdzielnia wszystkie obowiązki wypełnia postępując zgodnie z prawem.

– Decyzja z 27 czerwca 2014 r. przedłużyła umowy łączące Inea z PSM “Winogrady” o dwa lata. W ocenie Spółdzielni przedłużenie umów miało charakter bezprawny (sprawa sądowa w tym temacie jest w toku). Termin przedłużenia określony w decyzji minął 30 czerwca 2016 r. Inea od kilku miesięcy wiedziała, że nie wybuduje swojej sieci na terenie PSM “Winogrady”, a pomimo tego nie poinformowała o tym swoich abonentów. Umowy Inea wypowiedziała dopiero w końcu maja pozostawiając  w nieciekawej sytuacji swoich użytkowników internetu. W tym miejscu zwracam uwagę, że PSM “Winogrady” już od początku 2014 r. proponowała wszystkim mieszkańcom bezpłatne wykonanie instalacji internetowej w mieszkaniach bez konieczności podpisania umowy na korzystanie z usług. Akcja spotkała się z niewielkim zainteresowaniem abonentów Inea. Przypomnienie o akcji miało miejsce na początku kwietnia 2016 r. i ponownie zainteresowanie akcją było niewielkie. Dopiero kolejne powiadomienie w maju br. wzbudziło większe zainteresowanie tematem ale wówczas było już za późno aby ochronić wszystkich abonentów Inea przed skutkami wypowiedzenia umów. PSM “Winogrady” nie jest w żaden sposób odpowiedzialna za sytuację w jakiej znaleźli się abonenci, którzy dotychczas korzystali z usług Inea. Inea mogła dużo wcześniej poinformować abonentów o terminie zakończenia świadczenia usług, a abonenci Inea mogli dużo wcześniej zabezpieczyć się przed nagłym zakończeniem umów zgadzając się na niezobowiązujące wykonanie instalacji w swoich mieszkaniach. W związku z tym PSM “Winogrady” w sposób stanowczy protestuje przeciwko jakimkolwiek sugestiom (bezpośrednim czy też pośrednim) przypisującym jakąkolwiek winę w tej sprawie Spółdzielni – stwierdza Paweł Suchorski

Co pozostaje niezadowolonym mieszkańcom Winograd?

Co mogą zrobić mieszkańcy ci Winograd, którzy nie mogą już korzystać z kablówki od INEA i muszą tak długo czekać na przyłączenie do kablówki winogradzkiej?… Czy mają jakąkolwiek możliwość protestu lub skargi na taki stan rzeczy?

Wymówienie świadczenia usług jednocześnie tak dużej liczbie użytkowników stanowi konsekwencję toczonego sporu, którego ofiarą padli mieszkańcy Winograd,  właśnie dawni abonenci operatora INEA. Nie dość, że stracili tego operatora, to jeszcze muszą tak długo czekać na przyłączenie do internetu. Niezadowoleni mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowych mogą niewiele, mogą jedynie złożyć skargę na ręce rad nadzorczych spółdzielni, pełnej kontroli w spółdzielniach mieszkaniowych nie może przeprowadzać nawet NIK.

– Najwyższa Izba Kontroli mogła kontrolować spółdzielnie w pełnym zakresie tylko do 31 grudnia 1995 r. Obecnie kontrola NIK w spółdzielniach może być podejmowana tylko w zakresie, w jakim wykorzystują one majątek lub środki państwowe albo komunalne oraz wywiązują się z zobowiązań finansowych na rzecz państwa (art. 2 ust. 3 ww. ustawy). Majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków. Zostało to wprost stwierdzone w art. 3 ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze. Z tego względu, zarówno zarządzanie majątkiem spółdzielni, jak i kontrola prawidłowości tego zarządzania należy do jego właścicieli, czyli członków. W ich imieniu, stosownie do treści art. 44 ustawy – prawo spółdzielcze, kontrolę i nadzór nad działalnością spółdzielni sprawuje rada nadzorcza spółdzielni, wybierana przez walne zgromadzenie, jako najwyższy organ spółdzielni. Rada nadzorcza, w celu wykonania swoich zadań, może żądać od zarządu, członków i pracowników spółdzielni wszelkich sprawozdań i wyjaśnień, przeglądać księgi i dokumenty oraz sprawdzać bezpośrednio stan majątku spółdzielni – informuje Wydział Prasowy, Biuro Organizacyjne, Najwyższa Izba Kontroli. – Poza tym, w sprawie dokonania oceny zgodności z prawem i gospodarności działalności spółdzielni członkowie mogą wystąpić do ministra właściwego do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej oraz mieszkalnictwa. Zgodnie z art. 93 a § 1 prawa spółdzielczego – ma on prawo żądania informacji i danych, dotyczących organizacji i działalności spółdzielni mieszkaniowych, niezbędnych do dokonywania oceny zgodności z prawem i gospodarności działalności spółdzielni. W przypadku naruszenia prawa przez spółdzielnię mieszkaniową minister występuje do właściwego związku rewizyjnego, w którym spółdzielnia jest zrzeszona, lub do Krajowej Rady Spółdzielczej z wnioskiem o przeprowadzenie lustracji – dodaje Wydział Prasowy, Biuro Organizacyjne, Najwyższa Izba Kontroli.

Mieszkańcy Winograd, którzy są niezadowoleni z obecnego stanu rzeczy, mogą także skorzystać z pomocy mediacyjnej prowadzonej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej.

– Jeśli chodzi o wspomniany 30-to dniowy termin to zgodnie z prawem telekomunikacyjnym w umowie powinna być zawarta informacja o terminie oczekiwania na przyłączenie do sieci lub rozpoczęcia świadczenia usług. Jeśli ten termin nie został dochowany to umowa nie jest wykonywana. Warto pamiętać, że spory tego typu można rozwiązywać przez mediację prowadzoną przez Urząd Komunikacji Elektronicznej.  Przypominamy, że Prezes UOKiK wydał decyzję RPZ 20/2011 z dnia 26.09.2011, w której zarzucono SM Winogrady nieuzasadnione niewydawanie zgody na instalowanie w jej zasobach linii kablowych celem świadczenia usług telekomunikacyjnych przez innych przedsiębiorców. Powyższa decyzja nie jest prawomocna. W toku nadal jest postępowanie przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów – wyjaśnia Konrad Trześniak, Biuro Prasowe, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Cóż… Dawnym abonentom INEA pozostaje przeczekać ten miesiąc bez internetu kablowego. A jak ktoś jest niezadowolony z działalności swojej spółdzielni mieszkaniowej, to może po prostu… wyprowadzić się. 

(pewu)

Więcej czytaj tutaj:

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Current ye@r *