Pisaliśmy o zamontowaniu anten telefonii komórkowej na wieżowcu na osiedlu Kosmonautów, wspominając m.in. o braku konsultacji z lokatorami. Zamieściliśmy też nadesłaną do redakcji wypowiedź przedstawiciela administracji. Po pewnym czasie otrzymaliśmy kolejnego maila, z żądaniem uzupełnienia materiału oraz informacją, że konsultacje z mieszkańcami przecież zostały przeprowadzone, a mianowicie były… ćwierć wieku temu.
Oto ta wypowiedź:
“W uzupełnieniu tekstu, które pokazują nieistniejący problem braku poszanowania Mieszkańców przez Spółdzielnie w powyższej sprawie, informuję:
1. Umowa na montaż anten nadawczych na budynku zamieszkałym nr 15 na Osiedlu Kosmonautów była podpisana w 1996 roku —> to jest fakt 24 lata wstecz. Na podstawie jakich informacji Redakcja twierdzi, że nie było konsultacji społecznej z Mieszkańcami???
2. Ostanie montowane anteny nadawcze sieci komórkowej na Osiedlu Kosmonautów w Poznaniu były w 2010 roku na budynku mieszkalnym nr 13. W wyniku protestu Mieszańców zostały usunięte i zamontowane je na pawilonie 104 A (przychodnia).
W mojej ocenie, zanim Redakcja opublikuje “rzekome fakty” to powinna zweryfikować ich wiarygodność czy nie są to bzdury. Na tym polega rzetelność dziennikarska. Bardzo łatwo jest kogoś publicznie opluć.
Pozdrawiam
Andrzej Bobak
Kierownik Administracji Osiedla Kosmonautów w Poznaniu”.
Wypowiedź zamieściliśmy, zgodnie z żądaniem przedstawiciela administracji osiedlowej w pierwotnym materiale prasowym.
Link do tekstu: https://spoleczenstwo.com.pl/winogrady-anteny-telefonii-komorkowej-nad-glowami-aktualizacja-20-07-2020/
Historia telefonii komórkowej w Polsce
Telefony komórkowe towarzyszą Polakom od lat 90. W 1991 roku rozstrzygnięto przetarg na przydział częstotliwości dla pierwszej, polskiej sieci komórkowej. Zwyciężyło konsorcjum założone przez Telekomunikację Polską S.A., France Telecom i Ameritech (USA) i przekształcone w Polską Telefonię Komórkową Centertel. Usługę operator uruchomił 18 czerwca 1992 roku w Warszawie, początkowo była dostępna w 6 największych polskich aglomeracjach. Jednak dopiero rok 1996 uznaje się za początek współczesnej telefonii komórkowej w Polsce, gdyż wówczas zwiększyła się dostępność tej usługi. Pierwszy prototyp telefonu komórkowego wykonała szwedzka firma Ericsson w 1956. Telefon ważył 40 kilogramów, a kształtem przypominał walizkę. Urządzenie to kosztowało tyle co samochód, przypomina Wikipedia.
Superekspres tak wspomina początki telefonii komórkowej: “Jesienią 1996 r. rozpoczęły działalność dwie sieci cyfrowej telefonii komórkowej – Era i Plus. Ich debiut uznaje się za początek współczesnej telefonii komórkowej w Polsce. Historia jej rozwoju to historia rewolucji, która wydarzyła się na naszych oczach. Bo choć od tamtej pory minęło zaledwie 20 lat i wielu z nas doskonale pamięta świat bez komórek – niewielu potrafi wyobrazić sobie bez nich życie.”
Link: https://superbiz.se.pl/technologie/komorkowa-rewolucja-w-polsce-aa-C9fY-v4Sx-aBjG.html
24 lata minęły…
Przed ćwierć wiekiem telefonia komórkowa stanowiła absolutną nowość, o której dopiero się dowiadywaliśmy. Technologia zmienia się z roku na rok. 24 lata w tej dziedzinie to ogrom czasu. Czy można zatem odwoływać się do ustaleń sprzed tylu lat?
Czy konsultacje sprzed prawie ćwierć wieku można obecnie uznać za konsultacje z mieszkańcami? Tymi, którzy tam teraz mieszkają? Z pewnością wielu z nich się przeprowadziło. Mieszkańcy mogli też zmienić zdanie w przedmiotowej sprawie. W czasie 24 lat jest to możliwe, że ludzie zmieniają zdanie.
Kierownik administracji wspomina także o proteście mieszkańców wieżowca nr 13, których zdanie zostało uwzględnione i anteny przeniesiono na dach budynku przychodni. Tym samym wskazuje na fakt braku akceptacji mieszkańców w sprawie montażu anten na dachu budynku mieszkalnego nad ich głowami.
I może to właśnie stanowi powód, dla którego władze osiedla nie przeprowadziły aktualnych konsultacji i wolały się powołać na te sprzed 24 lat?…
Nasz komentarz
Nikt nie kwestionuje potrzeby używania telefonów komórkowych, to byłoby niedorzeczne. Ale problemem staje się przestrzeganie reguł demokracji w spółdzielczości mieszkaniowej. Bo czy konsultacje sprzed ćwierć wieku można uznać za aktualne?… I się na nie powoływać jako na dowód “poszanowania” mieszkańców?…
(wal)
