Owczarek Drogon błaga o pomoc i dom…

Wyprowadzili się, pozostawiając psa na pastwę losu. W dodatku poranionego. Dla wolontariuszy fundacji pomagających zwierzętom, takie interwencje to codzienność. Teraz walczą o dom dla tego pięknego, dzielnego owczarka, który tyle już przeszedł.  – Owczarek Drogon – to owoc jednej z naszych ostatnich interwencji – relacjonuje Katarzyna Szmajter, wolontariuszka. – Jemu naprawdę potrzebna jest pomoc. W tekście poniżej w linku do zbiórki jest film, na którym widać psa w całej okazałości, w całym nieszczęściu, to bolesne świadectwo stosunku człowieka do psa.

Drogon został uratowany, ale co dalej?… 

Oddajemy głos pani Katarzynie.

– W styczniu otrzymałam informację dot. psa rasy owczarek niemiecki. Osoba zgłaszająca temat, zaniepokojona stanem psa, poprosiła nas o kontrolę warunków bytowych psa, z naciskiem na jego stan fizyczny. Opis psa (fatalna jakość sierści, potężne problemy z chodzeniem) mógł sugerować znaczne zaniedbania. Wraz z wolontariuszką fundacji Mondo Cane, Anną Woźną, udałyśmy się pod wskazany adres w celu potwierdzenia przekazanej nam informacji. Na miejscu nie zastałyśmy właścicieli psa, z wywiadu z sąsiadami dowiedziałyśmy się, że właściciele przeprowadzili się, natomiast pies pozostał na posesji. Nie potrafili wskazać jak często, czy ktoś przyjeżdża do niego, czy pies jest wyprowadzany, potwierdzili, że pies kilka lat wcześniej uległ wypadkowi komunikacyjnemu, stąd widoczna kulawizna. Kiedy wraz z patrolem policji udało nam się zlokalizować psa, byliśmy wstrząśnięci, tym co zobaczyliśmy.

Pies był zamknięty w ciemnej komórce bez okien. Pies nie posiadał legowiska, na betonowej podłodze porozrzucana była cienka warstwa słomy, jedna miska pusta, w drugiej zamarznięta woda. Pies nie stawiał oporu, łagodny, niesamowicie ufny, dał się wyprowadzić z komórki. Przewieźliśmy go do Poznania, gdzie został poddany badaniom weterynaryjnym (zdjęcia obdukcji są wstrząsające). Podczas badań, bardzo szybko okazało się, że jedna z łap, która ucierpiała podczas potrącenia przez samochód, jest już nie do uratowania (gdyby fachowa pomoc weterynaryjna została udzielona od razu po wypadku, dzisiaj pies prawdopodobnie korzystałby z niej bez problemów), druga z łap jest kolosalnie obciążona. Podczas wizyty lekarze kolejno odkrywali przed nami faktyczny stan psa, niedowaga, sierść to jeden wielki kołtun, dred, była tak sfilcowana, że jedynie trymerem udało nam się dotrzeć do skóry, USG pokazało ogromnego guza śledziony (ponad 20 cm), tego samego wieczoru zapadła decyzja o natychmiastowym zabiegu, guz mógł pęknąć w każdym momencie.

Po zabiegu przewieźliśmy Drogona do jednego z podpoznańskich hoteli (nie zgłosił się nikt chętny do zaoferowania Drogonowi domu tymczasowego), hotel był jedyną możliwością, gdzie w sterylnych warunkach i cieple Drogon może przejść pełną rekonwalescencję.

Błagamy o dom, schronienie, o człowieka, który otoczy Drogona opieką i da mu miłość.

W opinii specjalisty (behawiorysta), Drogon wręcz łaknie obecności człowieka.

Chce żeby do niego mówić, być z nim, głaskać i zauważać. Nie chce być już sam.  Chce żyć, choćby na trzech łapach, a my robimy wszystko, żeby spełnić to skromne życzenie.

Od pierwszego dnia uruchomiliśmy zbiórkę (adres w linku do ogłoszenia) https://pomagam.pl/drogon?fbclid=IwAR0nKmdOzBeOKCPAQF3RLEH2-pl6lYZMMPHTHT4BT2Fo84pOlcyMizlqgxw

Zbieramy na hotel, na leki (Drogon będzie musiał je przyjmować już do końca życia, przybliżony koszt miesięczny leków to 300 zł).

Zbieramy na opłacenie hotelu, w którym póki co Drogon może przebywać do kwietnia.

Błagamy o dom… Katarzyna Szmajter, wolontariuszka

Ogłoszenie na Facebooku. Może pomoże znaleźć dom?… 

Publikujemy też treść ogłoszenia na FB, można tam zajrzeć i przekazać ogłoszenie dalej – im więcej osób wie o losie Drogona, tym większa szansa na dom dla niego.

Link do ogłoszenia: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3059355971005244&id=2340951969512318

“Jestem Drogon Waleczny. Walczę i bardzo chcę żyć. Przez ten tydzień zobaczyłem, że życie może wyglądać inaczej, że istnieje światło, słońce, dobrzy ludzie, którzy pogłaszczą, powiedzą, że jestem kochany, ładny, którzy dadzą jeść, pić, którzy chcą zmienić moje życie.
Nie wrócę do tej komórki, do ciemności, zimna, samotności. Ania obiecała, że znajdzie mi dom, taki prawdziwy.
Dziś opuściłem klinikę i pojechałem do hotelu. Jechałem długo i nie wiedziałem, gdzie mnie znowu wiozą, ale nie jest źle. Trochę szczekają inne psy, ale mam ciepło, mam wygodne legowisko, wodę, jedzenie, a miła Pani z hotelu jest behawiorystką i mówiła, że popracuje nad moją głową, która przez trzymanie mnie w zamknięciu przez długi czas nie działała tak jak trzeba.
Nie chcę wracać do tej komórki, nie chcę mieszkać w kojcu, chcę do domu, bardzo chcę. Potrzebuję preparatu na stawy Aniflexi plus i kwasów omega 3 z Game dog, może ktoś mi kupi? I mówią, że muszą opłacić hotel i dalsze leczenie, więc ja od siebie proszę o pomoc.
Drogon na razie jest zabezpieczony w hotelu, ale usilnie staramy się znaleźć mu dom, choćby tymczasowy, dożywotni, będziemy wspierać go karmą i opłacać leczenie.
Wiem, że już to pisałam, ale jeszcze raz ogromnie dziękuję Przychodni Weterynaryjnej Vet-Med Suchy Las, kochamy Pana Doktora i jesteśmy dozgonnie wdzięczni za to, co Pan zrobił dla tego psa. Dziękujemy.
https://pomagam.pl/drogon
Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo Cane Inspektorat Poznań
Ul. Grodziska 13
96-321 Żabia Wola
61 1050 1025 1000 0090 8132 8917
Z dopiskiem: na leczenie Drogona”.

Mondo Cane – Inspektorat Poznań

Oprac. (pewu)

Na zdjęciach: pies Drogon

Źródło: Facebook

272921556_3059356334338541_4327516822780795757_n 272871164_3059356411005200_1173613032186236547_n 272844582_3059356544338520_7741202807153365996_n 273047866_3059356371005204_5521485127243812038_n 272932629_3059356594338515_6827559549321324493_n 272834570_3059356014338573_7846669862940374369_n 272875399_3059356467671861_8976780235666658584_n 272907465_3059356687671839_7170442222568591573_n

 

 

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Current ye@r *