Poczta Polska: Problem z jakością

Reklamacje związane z funkcjonowaniem Poczty Polskiej chyba niezbyt wielu ludzi dziwią. Jakość usług w ostatnich latach się pogorszyła, na co ma wpływ choćby likwidacja wielu placówek, ciągłe zmiany pracowników, zwłaszcza listonoszy czy też wprowadzenie do urzędów pocztowych usług związanych z drobnym handlem, w tym dewocjonaliami. Angażowanie pracowników pocztowych do sprzedaży i obsługi stoisk z różnymi gadżetami czy modlitewnikami, nie wpływa na polepszenie jakości świadczenia usługi podstawowej, czyli pocztowej. 

Napisaliśmy do Biura Prasowego Poczty Polskiej pytania, związane z jej funkcjonowaniem i jakością świadczonych usług, które pozostawiają wiele do życzenia – przesyłki nie docierają, likwidowane są placówki pocztowe /np. placówka nr 50 na os. Przyjaźni w Poznaniu, na miejscu której podobno deweloper ma wybudować apartamenty/, poczta zajmuje się bardziej drobnym handlem oraz dewocjonaliami, a nie obsługą pocztową.

Opisaliśmy konkretny przykład, związany z niedostarczeniem awizo do adresata. Bez awizo w skrzynce adresatka nie mogła odebrać przesyłki, o której przecież nie wiedziała. Sprawa dotyczyła przesyłki nr 359007733766496009. Adresatka powinna otrzymać aż dwa zawiadomienia, w tym jedno powtórne – a nie otrzymała żadnego.

Poczta wyjaśnia, co następuje:

„Z informacji przekazanych przez dyrekcję regionalną Poczty Polskiej wynika, że wskazana paczka została awizowana, a następnie wysłana do placówki awizacyjnej, ponieważ w momencie doręczenia nie zastano adresata. W przypadku udostępnienia przez adresata numeru telefonu przy nadaniu przesyłki, otrzymałby on SMS-owe powiadomienie o awizacji”.

Nie wiadomo, dlaczego w skrzynce nie było ani awiza, ani zawiadomienia powtórnego, nie wiadomo też, jak adresat, czyli osoba mająca otrzymać paczkę czy awizo, miałaby podać numer telefonu przy nadaniu przesyłki, skoro jest odbiorcą, a nie nadawcą. Może poczta nie powinna przyjmować przesyłek bez wpisania przez nadawcę numeru telefonu odbiorcy, tak jak to czynią firmy kurierskie? Wtedy takie problemy nie byłyby możliwe.

Adresatka miała kiedyś założoną skrytkę pocztową w UP 50, która to placówka została jednak zlikwidowana. Oto wyjaśnienie Poczty Polskiej:

„Działalność wskazanej placówki została zawieszona z przyczyn niezależnych od Poczty Polskiej – w związku z koniecznością opuszczenia budynku na os. Przyjaźni 115 z uwagi na nakaz wydany po zmianie właściciela gruntu. Aktualnie trwają poszukiwania lokalu spełniającego wymagania pozwalające na funkcjonowanie placówki pocztowej. Po jego znalezieniu działalność placówki zostanie niezwłocznie wznowiona. Naszych Klientów zachęcamy do korzystania z usług placówek pocztowych zlokalizowanych w pobliżu, tj.: Osiedle Pod Lipami 104, Osiedle Przyjaźni 132b oraz Osiedle Wichrowe Wzgórze 104, które świadczą usługi dla Klientów w następujących godzinach: poniedziałek: 11:00 – 20:00; wtorek – piątek: 09:00 – 17:00. Za wszelkie niedogodności uprzejmie przepraszamy.”

Nie napisano, czy ów „nakaz po zmianie właściciela gruntu” nastąpił w wyniku sprzedaży owego gruntu przez Pocztę Polską, czy też w wyniku innych okoliczności. Jednak po 50 latach działania tej placówki pocztowej na os. Przyjaźni, zawsze pełnej klientów, okoliczni mieszkańcy dotkliwie odczuwają ten brak.

Dodatkowo adresatka wskazuje na problem związany z funkcjonowaniem skrzynek pocztowych w jej miejscu zamieszkania, czyli na poznańskich Winogradach. Nie zapewniają one bezpieczeństwa korespondencji czy przepisów RODO, bowiem każdy może ręką wyjąć listy z dowolnej skrzynki. Listy mogą zawierać dane osobowe, konta bankowe czy inne informacje, które nie powinny znaleźć się w niepowołanych rękach. Mieszkanka Winograd problem zgłaszała w administracji oraz na poczcie, bez efektu.

Poczta Polska tak komentuje ten problem:

„Odpowiadając na pytanie o skrzynki pocztowe informujemy, że zgodnie z art. 40 ustawy Prawo pocztowe, w budynkach wielorodzinnych, w których wyodrębnione są co najmniej 3 lokale – w ogólnie dostępnej części nieruchomości należy zainstalować zestaw oddawczych skrzynek pocztowych w liczbie odpowiadającej liczbie samodzielnych lokali mieszkalnych oraz lokali o innym przeznaczeniu, jeżeli posiadają osobny adres.
Wymagania, jakim powinny odpowiadać oddawcze skrzynki pocztowe oraz ich usytuowanie, jak również warunki dostępu dla operatorów pocztowych określa Rozporządzenie Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 3 kwietnia 2014 r. w sprawie oddawczych skrzynek pocztowych (Dz. U. poz. 506). Za montaż skrzynek oddawczych odpowiada właściciel lub współwłaściciel 1. nieruchomości gruntowych, na których znajduje się budynek mieszkalny 2. budynku mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość. W przypadku budynków wielorodzinnych obowiązek ten należy do zarządcy budynku.”

Zarządca budynku też nie dostrzega jednak problemu i kółko się zamyka. Dalej każdy kto chce, może sobie wyjmować listy z dowolnej skrzynki.

Pytanie, dlaczego Poczta Polska zajmuje się także drobnym handlem oraz dewocjonaliami, a nie koncentruje na obsłudze pocztowej, pozostało bez komentarza.

Wyjaśnienia ze strony Poczty Polskiej podpisano bez nazwiska: Biuro Prasowe/PressOffice Poczta Polska S.A.

(wal)

Fot. Zlikwidowana placówka UP 50 była zawsze pełna klientów oraz słabej jakości skrzynki pocztowe, które nie gwarantują tajemnicy korespondencji.

IMG_20180411_192453 248723903_4660810560606986_6867447077608347807_n

 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *