UPP: Skąd pochodzą beagle do ćwiczeń ze studentami? Pytanie bez odpowiedzi

Pisaliśmy o psach rasy beagle trzymanych w kojcach na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Psy tej rasy uwielbiają ruch, mają ogromne potrzeby związane z bieganiem, lubią kontakt z innymi psami, z człowiekiem. Tam przebywają w kojcach, w odosobnieniu, pozbawione szansy na normalny kochający dom. Wyją nocami żałośnie, jak opisywały to już poznańskie media. Uniwersytet Przyrodniczy wykorzystuje te psy do procesu edukacyjnego. Tylko co z uwzględnieniem psychicznych potrzeb psów?… Co z edukacją w zakresie empatii wobec zwierząt, co na kierunku weterynaryjnym wydaje się ważne. No i przede wszystkim – skąd pochodzą psy do doświadczeń ze studentami? Pytania te zadaliśmy przedstawicielowi Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i po długim oczekiwaniu udało się uzyskać odpowiedź, prezentujemy ją poniżej. Nasze pytania o edukację studentów w zakresie psychicznych potrzeb zwierząt oraz o to, skąd te psy pochodzą, zostały pominięte. 

Odpowiedź została nam przekazana przez rzecznika Uniwersytetu Przyrodniczego, bez podania nazwiska osoby wypowiadającej się. A zatem prezentujemy w całości wypowiedź anonimowego przedstawiciela Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach UPP, przesłaną z maila pani rzecznik. Podkreślamy, że psy wykorzystywane do celów edukacyjnych i tzw. badań nieinwazyjnych, to psy rasy beagle, bardzo wrażliwej i z ogromnymi potrzebami ruchu.

Charakter rasy beagle

—Pngtree—beagle brush effect_3594046Cytujemy za portalem www.psy.pl:
“Beagle od wieków był używany do polowań, domowym ulubieńcem stał się stosunkowo niedawno. W odróżnieniu od wielu innych gończych, beagle mocno się przywiązuje do właściciela. Wybierając go na towarzysza rodziny, trzeba jednak pamiętać, że jego zachowanie w niektórych sytuacjach będzie podyktowane instynktem myśliwskim. Beagle ma wesołe usposobienie, zawadiacką naturę, jest pełen energii, inicjatywy, a przy tym to psiak odważny i zrównoważony. Jest przyjazny i łagodny nie tylko w stosunku do członków rodziny, ale także wobec obcych osób, dlatego nie sprawdzi się jako stróż czy obrońca. Pozbawiony agresji beagle świetnie nadaje się na kompana dla starszych dzieci. Uwielbia pieszczoty, jest zawsze chętny do zabawy, niezmordowany i skory do figli.”

Źródło charakterystyki rasy: https://www.psy.pl/rasa/beagle/

Nasze pytania

Nasze pytania brzmiały następująco:

Czy studenci nie powinni być uczeni empatii wobec zwierząt? Trzymanie psów w klatkach to odebranie im szans na normalne życie, na kochający dom i opiekunów. Czy tego właśnie chcecie uczyć swoich studentów – obojętności na potrzeby zwierząt?…

Prosimy też o odpowiedź z naszego pierwszego maila /sprzed kilku miesięcy/ – skąd pochodzą te psy?

Odpowiedź Uniwersytetu Przyrodniczego 

Rzecznik Uniwersytetu Przyrodniczego napisała jak poniżej, cytujemy w całości.

“Przesyłam odpowiedź otrzymaną z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach UPP:

Weterynaria to praktyczny kierunek studiów. Podczas procesu kształcenia znaczna liczba przedmiotów wiodących ma charakter kliniczny. Oznacza to, że zajęcia praktyczne powinny odbywać się z udziałem żywych zwierząt, których obecność w maksymalnie możliwy sposób odwzorowywałaby warunki panujące w codziennej pracy lekarza klinicysty. Na przykład ćwiczenia z zakresu diagnostyki obrazowej psów byłyby znacznie mniej efektywne, gdyby studenci nie mieli możliwości wykonania nieinwazyjnego badania ultrasonograficznego u uniwersyteckich psów rasy Beagle. Ponadto, uczestnictwo żywych psów w zajęciach stymuluje zainteresowanie oraz zaangażowanie studentów podczas ćwiczeń oraz przede wszystkim umożliwia im poznanie behawioru tego gatunku zwierząt, co jest wiedzą konieczną w przyszłej pracy na stanowisku lekarza weterynarii. Nawet najwyższej klasy symulator weterynaryjny lub wykład akademicki nie jest w stanie zastąpić kontaktu z żywym zwierzęciem – potencjalnym pacjentem. Podsumowując, udział żywych zwierząt podczas procesu dydaktycznego jest niezbędny i stanowi jego integralną część z pełnym poszanowaniem dobrostanu zwierząt biorących udział w procesie dydaktycznym.

Iwona Cieślik, Rzeczniczka prasowa Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu”.

Pytania bez odpowiedzi

Pozwalamy sobie zwrócić uwagę, że pominięto nasze pytania o potrzeby psychiczne zwierząt, a za prymarne uznano potrzeby edukacyjne. Przywołany “behawior tego gatunku zwierząt”, to właśnie ruch, bieganie, kontakt z innymi psami, zabawa, dom, przede wszystkim – kochająca rodzina. Anonimowy pracownik Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach UPP zdaje się pomijać te potrzeby zwierząt, za najważniejsze uznając potrzeby studentów. Przedstawiciel tego wydziału podkreśla potrzebę poznania zachowań psa, a te zwierzęta chyba są znane studentom weterynarii? Nie zachodzi zatem konieczność trzymania psów doświadczalnych, by studentom umożliwić kontakt z psem?… Każdy student może mieć psa własnego, działać wolontaryjnie w fundacjach itp. Możliwości kontaktu z tym akurat gatunkiem zwierzęcia nie brakuje. Dlaczego więc przetrzymuje się te psy, zamiast oddać je do adopcji?

I przede wszystkim – kolejne miesiące prosimy o odpowiedź dotyczącą pochodzenia psów. Skąd są psy rasy beagle, trzymane w kojcach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu? Czy kiedykolwiek poznamy prawdę? Ta informacja zdaje się być tajna.

Jednak te pytania ponawiamy w naszym kolejnym mailu do przedstawicieli UPP.

O tych psach pisaliśmy tutaj:

O tych psach pisali inni:

 

(wal, pewu)

Źródło grafiki psa beagla: <a href=”https://pl.pngtree.com/so/zwierz%C4%99″>zwierzę png z pl.pngtree.com</a>

Foto. Zrzut ekranu ze strony oficjalnej na FB

UPP na swojej oficjalnej stronie na FB ma ponad 16 tys. polubień. Nad losem beagli wyjących po nocach jakoś nikt tam się nie pochyla…

upp

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Current ye@r *